piątek, 9 września 2016

Nowe włosy i makijaż na wesele.




Witajcie,

Niedługo czeka mnie wesele, stąd pomyślałam, że przyda się przetestowanie jakiegoś fajnego makijażu. Doszła do tego mała zmiana fryzury. To już tak bez okazji. Mam nieustanną potrzebę zmian. Pewnie dlatego miałam w życiu już wszelkie możliwe kolory włosów i różne fryzury. Zobaczcie dalej jak to wyszło tym razem.



Zainspirowaną sukienką, którą wybrałam na wesele, zrobiłam makijaż w odcieniach niebieskiego. Błękit na oku powstał przez zmieszanie granatowego cienia INGLOT oraz białego KOBO. W załamaniu oraz zewnętrznym kąciku wylądował grafitowy cień Kryolan z paletki Lublin (o cieniach Kryolan TUTAJ). Do tego miękka kreska tym samym cieniem Kryolan. Następnie na dolną powiekę nałożyłam odpowiednio te same cienie, aby całość była spójna. Dokleiłam rzęsy Ardell nr 110, ale przycięte do połówek.

Na twarzy moja mieszanka podkładów Revlon Colorstay nr 150 oraz Oriflame The One Porcelain. Korektor pod oczy również jest moją autorską mieszanką:) Do korektora Smashbox HD Concealer w kolorze Medium dodaję niewielką ilość L'oreal True Match w kolorze Ivory. Całość utrwaliłam mineralnym podkładem DIY (link TUTAJ ). 

Na brwiach nowość u mnie - cień Golden Rose w kolorze 102. Świetnie się spisuje ten cień. Ma o wiele fajniejszą konsystencję niż np. cienie do brwi z Inglota, które się sypią i nie malują tak, jakbym sobie tego życzyła.



Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia oczka, które niestety z racji nowego aparatu wyszły nieostre, ale ogranę to w przyszłości.





Miałam jeszcze w trakcie wykonywania makijażu małe zawirowanie z rzęsami, ponieważ nakleiłam najpierw dość cieżkie rzęsy w kolorze czarno-niebieskim, ale ostatecznie wydały mi się zbyt przytłaczające. Zresztą oceńcie sami. O ile na zdjęciach wyszło to fajnie, o tyle na wesele to chyba jak dla mnie zbyt dużo.




Na policzkach bronzer 04 z Golden Rose, róż sobie podarowałam. Na usta chciałam coś bardzo nierzucającego się w oczy i ostatecznie poszła mieszanka Golden Rose Velvet Matte nr 02 oraz Avon Luxe Natural Tint. Wprawdzie miałam ochote na trupi nr 10 z Golden Rose Liquid Matte Lipstick, ale gdzieś go zapodziałam.


Całość wyszła tak:)



Pozdrawiam,
Weronika

2 komentarze: