środa, 25 marca 2015

Przyszła wiosna - makijaż w fioletach i różach




Witajcie,

W niedzielę spojrzałam za okno, a tam słoneczko, bezchmurne niebo, ptaszki śpiewają. Myślę sobie - wiosna. Wyszłam na dwór, a tam 1 stopień. Więc wróciłam i zrobiłam sobie wiosnę w makijażu:) Zapraszam do czytania dalej.






Makijaż oka to kolorowe cienie Inglot i Make Up Atelier Paris, do tego czarny liner Inglot. Maskara oczywiście Oriflame. Żeby wszystko trzymało się długo, a kolory były piękne, baza ze Smashbox. Dla smaku kawa. Koniecznie z ekspresu, W ulubionej filiżance odszukanej w piwnicy babci:) W zasadzie to wszystko co potrzebne do wykonania tego makijażu oka. Kilka odpowiednich pędzelków i do dzieła:)


Oczko w kilku odsłonach prezentuje się tak:




A tak konkretnie, bo może się Wam przyda:
  • 24 hour Photo Finish Shadow Primer Smashbox
  • zgaszony brudny róż z paletki MAP nr T10 w załamanie powieki i do roztarcia cieni na dolnej powiece
  • matowy cień 379 Ingot w zewnętrzny kącik oka na górnej i dolnej powiece
  • cień 359 Inglot na środkową część powieki górnej i dolnej
  • jasny różyk z delikatnym połyskiem z paletki MAP w wewnętrzny kącik oka
  • żelowy liner nr 77 Inglot
  • maskara Master Curl Oriflame
  • brwi - Maybelline Colour Tattoo Permanent Taupe

Makijaż twarzy:
  • Smashbox Pore Minimizing Primer
  • Podkład Oriflame The One Everlasting w kolorze Porcelain + Revlon Color Stay w kolorze 150 Buff
  • Puder KOBO do wykończenia makijażu,
  • pudry modelujące Inglot nr 505 oraz 501,
  • róż z paletki róży Rouge 2 Kryolan nr 081
I wisienka na torcie - pomadka Golden Rose Velvet Matte w kolorze 14.




Chyba już na dobre przyszedł czas na wiosenne makijaże, więc czekajcie na więcej:)

Pozdrawiam,
Weronika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz